piątek, 15 stycznia 2016

Aranżacja okablowania - przesadny pedantyzm czy dobra praktyka?

Aranżacja okablowania, czyli jak to mówią anglosasi - cable management - to dość specyficzny temat wśród użytkowników komputerów. Szczególnie, jeśli dotyczy wnętrza obudowy. I właśnie na wnętrzu obudowy zamierzam się w tym tekście skupić. 

Kiedy w Sieci rozpoczyna się dyskusja na temat aranżacji okablowania, od razu pojawiają się komentarze dwóch grup użytkowników. Jedni chwalą się, jak to schludnie poukładane przewody mają w swoich komputerach, drudzy mówią, że mają to w nosie, że to marnowanie czasu i generalnie to jakaś bzdura nie warta ich uwagi. Nie będę ukrywał, że zwykle zaliczam się do tej pierwszej grupy ;) 

Co zatem przemawia za tym, by poświęcić kabelkom w obudowie parę chwil więcej? Powodów jest kilka, a korzyści mogą okazać się nierzadko zaskakujące. 

Przepływ powietrza

W większości przypadków, sposób w jaki podzespoły rozmieszczone są w obudowie komputera, miejsca w których znajdują się gniazda zasilania, sprawiają, że jeśli podłączymy wszystkie przewody najkrótszą drogą, to dokładnie w samym centrum będziemy mieć wielką plątaninę kabli. Dokładnie w tym miejscu, przez które zwykle przepływa strumień powietrza wtłaczany do wnętrza obudowy przez wentylatory zamontowane na jej froncie. W ten sposób dość skutecznie zablokujemy ów strumień, którego zadaniem jest dostarczenie powietrza o temperaturze pokojowej do wszystkich komponentów i tym samym wypchnięcie powietrza ogrzanego poza obudowę. Gdybyśmy się bardzo postarali, jesteśmy w stanie podnieść temperaturę pracujących pod obciążeniem podzespołów o dobrych kilka stopni Celsjusza. Wyższa temperatura może natomiast przełożyć się na szereg innych problemów i komplikacji. Ponadto, pajęcza sieć z przewodów jest idealnym celem dla kurzu, który chętnie będzie osadzał się na kablach, blokując przepływ powietrza jeszcze bardziej. 

Pierwsze próby, a efekt już jest przyjemny dla oka :) 

Ergonomia

Zdarzyło wam się, że chcieliście wyciągnąć dysk twardy albo napęd optyczny z obudowy, ale nie mogliście go wysunąć bo blokowały go poplątane kable? Albo nie mogliście podpiąć nowego dysku, bo splątany i zaciśnięty opaską kabel do zasilania nie sięgał? A to tylko szczyt góry lodowej. Wijące się wszędzie przewody znacząco utrudniają jakąkolwiek manualną czynność we wnętrzu obudowy. Ponadto dobrze ułożone przewody pozwalają szybko odnaleźć to, czego potrzebujemy, gdy podpinamy nowy sprzęt oraz ułatwia sprzątanie w obudowie. 

Estetyka

Plątanina przewodów negatywnie wpływa na wygląd naszego komputera. Oczywiście ma to znaczenie głównie, gdy jesteśmy posiadaczami obudowy z oknem, lecz nawet jeśli na co dzień brzuch naszej bestii nie jest widoczny, to warto zadbać o jego wygląd, nawet dla tych rzadkich okazji, kiedy ktoś będzie tam zaglądał ;) 

Od czego zacząć?

Jak zatem zabrać się za aranżację okablowania, jeśli nigdy tego nie robiliśmy? Dla początkujących najlepszą opcją jest uwzględnienie takich planów już podczas dobierania podzespołów. W miarę możliwości należy szukać obudowy, która ułatwi nam bezproblemowe ułożenie przewodów oraz zasilacz, najlepiej modularny, posiadający odpowiednio długie okablowanie. Już proste schowanie kabli za panel z płytą główną daje wspaniałe efekty, a to dopiero początek w długiej drodze do kablowego zen ;] 

Nie oznacza to jednak, że nie należy próbować wprowadzić sensownej aranżacji okablowania w komputerach teoretycznie gorzej do tego przystosowanych. Praktyka czyni mistrza, a prawdziwi maestro tej sztuki potrafią sprytnie upchnąć nawet stare taśmy IDE ;) Zachęcam zatem to szperania w Sieci - znaleźć można niesamowite projekty, które mogą dostarczyć wam inspiracji jak ułożyć przewody w sprzęcie podobnym do waszego.

Kiedyś było trudniej ;) [Źródło: techwarelabs.com]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz